W JEDNOŚCI SIŁA. "Nie jedna myśl wiedzie nas przez drogi" ...

Za tym głosem, który krzyczy w imię chwały !

Ogłoszenie

(+) BIAŁE KOŁO A W ŚRODKU BIAŁY KRZYŻ !!!

#1 2008-04-16 16:49:20

Dodo

Pan i władca tego syfu

Zarejestrowany: 2008-04-09
Posty: 241
Punktów :   

Historia zwykła - sesja

Niezbędne informacje:

Imię: Matt
Nazwisko: The Pwner
WZROST: 180
Waga: 70 kg
Kolor Oczu: Zielony
Kolor Włosów: Brazowy
Długość Włosów: Krotkie
Aktualny strój: Dresik z NIKENA.




Imię: Lena
Nazwisko: Travis
WZROST: 1.66
Waga: 51
Kolor Oczu: zielone
Kolor Włosów: rude, kręcone
Długość Włosów: poza ramiona
Aktualny strój: czarna bluzka z kapturem, bardzo krótkie jeansowe spodenki, glany.



Człowiek: Nastler Girlanski
Wzrost: 181 cm Wiek: 29 lat
Wygląd: Lekko zgarbiony, blady, średniej długości, ciemne, krzywo obcięte włosy. Zielono- niebieskie oczy, lekki zarost.
Strój: Krótkie glany, lekko za duże, mocno przetarte na kolanach jeansy trzymające się na skórzanym pasku, brudna niebieska koszula, jeansowa kurtka. Na szyi wisi Krzyż na rzemyku. Okrągły kolczyk na górze lewego ucha.


Podhrawiam wszystkich Polaków!
Witam was ciule!

Offline

 

#2 2008-04-16 16:53:52

Dodo

Pan i władca tego syfu

Zarejestrowany: 2008-04-09
Posty: 241
Punktów :   

Re: Historia zwykła - sesja

Cisza. Z początku sądzili, że to koniec. Jednak tak się nie stało. Co my zrobiliśmy? A kto im rozkazał? Śnieg. Białe płatki powoli spadające na ziemie, jakby wcale nie zdające sobie sprawy z chaosu, który trwał dookoła.
Cisza. Żyjemy? Ciągle żyjemy.
Trwała cisza. A cisza była niczym ból. Jednak burza zaczęła się dopiero później.
-----------------



ŚWIAT: Nasza stara dobra planeta ziemia
ROK: Czasy gdy kalendarze są nie potrzebne... Coś ok 1990.
JAK TO MOŻLIWE?: Siła.
POTĘGA: Nie ma potęgi
EUROPA: Zgliszcza
MY: Zgliszcza
PAMIĘĆ: Zapomniani...
KOMUNIZM: Ironia
MARZENIA: Głupota
PERSPEKTYWY: Są. Jak drobne płatki śniegu. Zależnie jak zawieje wiatr.
Koniec??
Nie...
W chwilach końca widać podobno tunel. Ja go nie widziałem i przestałem w to wierzyć.

" I ujrzałem Bestię wychodzącą z morza, mającą dziesięć rogów i siedem głów, a na rogach jej dziesięć diademów, a na jej głowach imiona bluźniercze. (...) Zatem otworzyła swe usta dla bluźnierstw przeciwko Bogu, by bluźnić Jego imieniu, Jego przybytkowi i mieszkańcom nieba.
                                                                                                                                                                                       Apokalipsa św. Jana


BÓG?: Kto dzisiaj wierzy w Tego, którego twarzy nie widzieli
APOKALIPSA?: Nie, czy gdy ugryzłeś okrutnikowi rękę nie zacznie on jej gryźć jeszcze bardziej i jeszcze bardziej krzywiąc się z bólu?


Podhrawiam wszystkich Polaków!
Witam was ciule!

Offline

 

#3 2008-04-16 17:10:19

Dodo

Pan i władca tego syfu

Zarejestrowany: 2008-04-09
Posty: 241
Punktów :   

Re: Historia zwykła - sesja

Pamiętaliście tylko cień. Wielki przerażający cień, który zbliżał się równie szybko co nie ubłaganie. Pamiętaliście krzyk. Nie widzieliście płomienia. Obudziliście się po jakimś czasie tylko po to aby stwierdzić, że znajdujecie się w czymś rodzaju bunkra. Zasnęliście mając może 17-18 lat a obudziliście się jako dorośli ludzie. Ile mogła minąć czasu? 3 lata? 5 lat? Byliście przymocowani do czegoś co można nazwać fotelem. Tajny projekt. Ile ich było na tym parszywym świecie. Manhatan. Gwiezdne wojny. Krzyk. Tysiące projektów. A na co to się zdało? Byliście połączeni z aparatami podtrzymującymi życie. Serie cieniutkich żyłek prowadziły do waszego ciała... Pierwsze co przebudzeniu to ból oczu. Od tylu lat światło... A następnie smród. Wielki smród. Kilka aparatów widocznie się zepsuło gdyż cały ich rząd w bunkrze pełen był zwłok. Tylko wasza trójka. Czy się lubicie? Nie bo chyba nie warto. Ale nikt nie stara się tego okazywać. W bunkrze było parę przydatnych rzeczy takich jak ubrania, ekwipunek polowy. Wyszliście do świata. Spotkaliście świat pusty. Czarne niebo. Zniszczone miasta. Ruiny. Spotkaliście ludzi, którzy łamaną angielszczyzną wyjaśnili wam, że sami nic nie wiedzą. Potem był ból. Jesteście chorzy. Tak stwierdził jeden z lekarzy. Choroba popromienna połączona z wyjątkowym wycieńczeniem. Musicie odejść z miasta. Powiedział wam tylko, że to koniec. Na mpytanie co macie robić rzekł wam o Czerwonym proroku żyjącym na pustyni, któremu przypisywane są wielkie zdolności. Ile przeżyjecie? 3 tygodnie może miesiąc. Choroba zaboje was nagle.Kiedyś pójdziecie spać i nie wstaniecie. Cel: Odnaleźć proroka na północy aby was uzdrowił. Ponad to podobno na północy cywilizacja bardziej już jest ożywiona. Macie tam szanse na opiekę medyczną i wyleczenie. Zaczyna się wasza gra. Macie ok 25 dni.


Dzień 1.


Śpicie pod otwartym niebem. Wokoło rozpościera się pustynia. Nie ma na niej piasku. Jest tylko pustka suchej ziemii. Jest może kwiecień maj. Jest bardzo ciepło. Posiadacie swoje ubranie a do tego:
5 strzykawek z adrenaliną.
10x Szare bandaże
Trochę mięsa solonego ok 5kg
7 chlebów sucharowych.
Stary, 4 osobowy namiot polowy.
Śpiwór
Kilka kocy
Kilka książek w nieznanym wam języku. Może to być Shinthe albo jakiś inny azjatycki alfabet.
2 stare, dziurawe kostki (plecak)
2 noże sprężynowe (w dobrym stanie)
60 naboi


Piszemy w swoim imieniu. Tak jakbyście to wy byli tymi postaciami.


Podhrawiam wszystkich Polaków!
Witam was ciule!

Offline

 

#4 2008-04-16 17:23:00

Mati

Conqueror of Death

Zarejestrowany: 2008-04-11
Posty: 114
Punktów :   

Re: Historia zwykła - sesja

- Ej, Lena, pamietasz cos z tego, co bylo przedtym? Bo ja malo... Idz, moze obudz Nastlera, bo dalej spi i zastanowimy sie, co dalej - powiedzialem.

Sam czulem sie jakos nieswojo, nie wiedzialem na prawde, czy byl jakikolwiek sens w szukaniu tego "proroka".
Po prostu nie wierzylem w te bzdury. Warto jednak bylo gdzies isc i nie samemu, dlatego wlasnie postanowilem zostac z tymi dwoma.

Ostatnio edytowany przez Mati (2008-04-16 17:26:25)

Offline

 

#5 2008-04-16 17:35:25

Siewier

Moderator

Skąd: Sarajewo
Zarejestrowany: 2008-04-10
Posty: 55
Punktów :   

Re: Historia zwykła - sesja

Wstałem ociężale, ale widziałem że trzeba ruszać.

- Już idę, już idę !!!

Ciekawe "Co dalej?"


"Gdzie przysiąg trzeba, tam nikną rozkosze."
Aleksander Fredro

Offline

 

#6 2008-04-16 18:01:05

Mati

Conqueror of Death

Zarejestrowany: 2008-04-11
Posty: 114
Punktów :   

Re: Historia zwykła - sesja

Lena zemdlala, nie wiedzialem co robic. Chyba slonce jej zaszkodzilo. Sproboje poszukac jakiejs wody, zeby ja ocucic.
Po paru krokach doszedlem do jakiegos malego jeziorka czy nawet stawu. Napelnilem szybko plastikowa butelke po koka koli woda i juz mialem sie oddalic, gdy nagle uslyszalem kroki. Szybko wskoczylem za najblizsze krzaki i zaczalem nasluchiwac. Do jeziorka podszedl mezczyzna cos sobie szepczac pod nosem.

- Ehh, znowu mi uciekla suka. Musze ja dorwac przedtym, az dojdzie do wioski, bo ludzie beda mnie szukac. Za poprzednie gwalty nie mam prawa juz pokazywac sie w miescie, wiec nie moga dowiedziec sie o tym. Ale dorwalbym sobie ja... - szeptal pod nosem oblesnie oblizujac wargi.

Natychmiast poczulem wstret do tego zboczenca i niezla dawke adrenaliny w zylach. Czulem, ze po takim okresie nieaktywnosci, czas wreszcie zobaczyc, czy jestem jeszcze w stanie cos zrobic.
Wyszedlem zza krzakow i zaczalem skradac sie w strone tego mezczyzny. Podszedlem wystarczajaco blisko i szybkim ruchem chwycilem go za gardlo, jednoczesnie druga reka przytrzumujac tulow i rece, zeby sie nie wyrywal.
Ofiara szybko zaskoczona miala male szanse, troche powierzgal po czym po jakims czasie usunal sie na ziemie. W jego ubraniach znalazlem noz i rewolwer z paczka naboi. Postanowilem wrocic do miejsca, w ktorym zostawilem Lene i Nastlera, nie mowiac im o niczym. W glebi ducha czulem jednak, ze mogliby dziwnie zareagowac na zabicie czlowieka dla rozrywki, mimo tego, kim ten czlowiek byl, a przynajmniej na kogo wygladal.
Wrocilem do obozowiska i dalem Lenie troche wody do picia, od razu poczula sie lepiej i oprzytomniala.

-No wiec - powiedzialem - Co zrobimy dalej?

Offline

 

#7 2008-04-16 18:09:02

Siewier

Moderator

Skąd: Sarajewo
Zarejestrowany: 2008-04-10
Posty: 55
Punktów :   

Re: Historia zwykła - sesja

- No, więc mam iść na północ jak dobrze pamiętam??

Powiedziałem do podchodzącego Matt'a. Był jakiś dziwny lekko dyszał i był jakby "nakręcony" to pewnie przez słońce.

- Lena możemy ruszać??

Zapytałem dochodzącą do siebie dziewczyne.

Podniosłem plecak i sprawdziłem czy mam wszystko.
Pomacałem kieszeń. Nóż był na swoim miejscu.


"Gdzie przysiąg trzeba, tam nikną rozkosze."
Aleksander Fredro

Offline

 

#8 2008-04-16 22:23:00

Elfka

Moderator

Zarejestrowany: 2008-04-09
Posty: 151
Punktów :   

Re: Historia zwykła - sesja

Lena spojrzała na Nastlera, ironicznie uśmiechnęła się kącikiem ust.
- Nie wiem po co, ale możemy ruszać, przecież i tak zginiemy, no ale róbcie co chcecie.. - dziewczyna wstała z trudem, obserwowała też uważnie Matt'a.
- Prowadźcie, Panowie.. - Lena odchyliła do tyłu głowę, przewróciła oczami, czekając na reakcję towarzyszy.


"Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich." A.Sapkowski, krew elfów.

www.silesiaminers.com

Offline

 

#9 2008-04-16 23:04:52

Mati

Conqueror of Death

Zarejestrowany: 2008-04-11
Posty: 114
Punktów :   

Re: Historia zwykła - sesja

- Okej, wiec chodzmy - powiedzialem i zwawo ruszylem jako pierwszy.

Po przejsciu dystansu okolo 5 km. nagle uslyszalem jakis odglos, cos jakby jakas wielka masa uderzyla o ziemie, a nastepnie krzyk, ludzi krzyk. Szybko wyciagnalem noz i kucnawszy odwrocilem sie w strone tego halasu.
Ahh, to tylko Nastler sie wyjebal. Co za kaleka - pomyslalem - Nie moge raczej liczyc na jakas pomoc z ich strony. Chociaz kto wie, moze dopiero kiedy przyjdzie co do czego, to sie okaze, czy beda mi do czegos potrzebni, czy nie. Ja juz nie moge sie doczekac kolejnej dostawy adrenaliny.

- Wstawaj, idioto, i nie strasz nas - rzucilem w jego strone troche zawiedziony, po czym ruszylem dalej, zastanawiajac sie nad tym, jak daleko zajde z takimi kompanami.

Offline

 

#10 2008-04-17 15:59:52

Dodo

Pan i władca tego syfu

Zarejestrowany: 2008-04-09
Posty: 241
Punktów :   

Re: Historia zwykła - sesja

dzień 1.

Po przejściu ok 15 km doszliście do dość głębokiego wyłomu szerokiego na 40-50 metrów. W patrząc w dół kanionu widzicie zarys rzeki płynącej z dołu. Nie rosną wokoło żadne drzewa ani krzaki. Zostaje wam wyłącznie okrążenie wyłomu. Pozostaje myśl czy zamierzacie iść na północny wschód zaraz koło wyłomu, na północny zachód czy może chcecie zawrócić część drogi jaką przeszliście.
--------
Off pytanie pytam tutaj aby na 100% otrzymać odpowiedź

Mati napisał:

Ahh, to tylko Nastler sie wyjebal. Co za kaleka - pomyslalem -

Dopuszczalna jest sytuacja, że inne postacie opisują poczynania pozostałych? To już kwestia waszego uznania bo do MG mi sie nei wpiepszajcie


Podhrawiam wszystkich Polaków!
Witam was ciule!

Offline

 

#11 2008-04-17 20:14:42

Siewier

Moderator

Skąd: Sarajewo
Zarejestrowany: 2008-04-10
Posty: 55
Punktów :   

Re: Historia zwykła - sesja

- Wal się Panie Ciulu. Jak taki mądry jesteś to powiedz co teraz robić, skocz w dół to by było dobre rozwiązanie.
Spojrzałem na naszego "bossa" i uśmiechnąłem się krzywo.


"Gdzie przysiąg trzeba, tam nikną rozkosze."
Aleksander Fredro

Offline

 

#12 2008-04-17 21:27:41

Mati

Conqueror of Death

Zarejestrowany: 2008-04-11
Posty: 114
Punktów :   

Re: Historia zwykła - sesja

- Te, nie filozofuj tyle. Musimy okrazyc wylom i wtedy zdecydujemy, gdzie isc dalej - powiedzialem, myslac jednoczesnie o tym, co bede zmuszony zrobic, kiedy w naszej malej grupce zaczna wybuchac konflikty.

Na razie sa mi potrzebni - pomyslalem - glupio byloby sie z nimi poklocic.

Offline

 

#13 2008-04-18 22:01:50

Siewier

Moderator

Skąd: Sarajewo
Zarejestrowany: 2008-04-10
Posty: 55
Punktów :   

Re: Historia zwykła - sesja

-Okrążyć?! Wiesz gdzie to się kończy ?! Nie widać końca to po pierwsze a po drugie gdzie mamy iść w prawo czy w lewo??

Popatrzyłem pytająca na twarz towarzysza.


"Gdzie przysiąg trzeba, tam nikną rozkosze."
Aleksander Fredro

Offline

 

#14 2008-04-18 22:04:19

Elfka

Moderator

Zarejestrowany: 2008-04-09
Posty: 151
Punktów :   

Re: Historia zwykła - sesja

- Jeśli Matt chce prowadzić, niech prowadzi, a Ty, jeśli Ci wygodniej możesz iść własną ścieżką. Mnie jest to obojętne, prędzej czy później zdechniemy jak szczury. - dziewczyna odgarnęła do tyłu rude włosy i zgniotła glanem pełzającego po ziemi robaczka. - W prawo? W lewo? - ze zobojętniałą miną spojrzała na współtowarzyszy.


"Lepiej zaliczać się do niektórych niż do wszystkich." A.Sapkowski, krew elfów.

www.silesiaminers.com

Offline

 

#15 2008-04-18 22:08:01

Siewier

Moderator

Skąd: Sarajewo
Zarejestrowany: 2008-04-10
Posty: 55
Punktów :   

Re: Historia zwykła - sesja

- Jasne Kurwa najlepiej siedzieć i zdechnąć. Dobra Matt prowadź, nie mamy zbytnio wyjścia, a panna "mam wszystko w dupie" niech się wlecze za nami.

Popatrzył na beznadziejne zachowanie Leny.

" Z taką postawą Kobieto długo nie pożyjesz.... Najgorsze, że Ja też.


"Gdzie przysiąg trzeba, tam nikną rozkosze."
Aleksander Fredro

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl